Luty, miesiącem chrztów. Kilka ich zrobiłem towarzysząc małym "człowiekom" w tej nowej dla nich drodze. W pewną mokrą niestety niedzielę byłem na "swoim" terenie razem z Feliksem. Muszę zaznaczyć jeden bardzo ważny fakt. Jestem dumny z Feliksa, gdyż jako jeden z nielicznych zachował pewien spokój podczas całego dnia :D
Odpowiedzialny za część organizacyjną i artystyczną organizacji. 7 lat pracy zawodowej. Wielkie doświadczenie i specyficzna osobowość.