FELIKS - CHRZEST ŚWIĘTY
Luty, miesiącem chrztów. Kilka ich zrobiłem towarzysząc małym "człowiekom" w tej nowej dla nich drodze. W pewną mokrą niestety niedzielę byłem na "swoim" terenie razem z Feliksem. Muszę zaznaczyć jeden bardzo ważny fakt. Jestem dumny z Feliksa, gdyż jako jeden z nielicznych zachował pewien spokój podczas całego dnia :D
ZUZIA
W niedzielne do południe miałem przyjemność wraz z apratem towarzyszyć małej Zuzi podczas wstępowania do wspólnoty Kościoła. Pomimo dość kiepskiej pogody ( którą jak zawsze uwielbiam ze względu na klimat, który da się dzięki temu uzyskać ) to były bardzo przyjemnie spędzone dwie godziny. Klasztor w Wąchocku dopełnił klimatu. Pamiętam jak ładnych parę lat temu, nie mieszkając jeszcze w woj. Świętorzyskim i będąc przejazdem odwiedziłem właśnie ten kościół. Podkusiła mnie wtedy jedna, najważniejsza rzecz, czyli historia. Ten klasztor to byłe opactwo cysterskie, czyli dokładnie takie samo jak to, które było kiedyś w mojej rodzinnej miejscowości, czyli Koronowie. Pamiętałem, że byłem zauroczony klimatem, jednak wracając tam po kilku latach to co ujrzałem przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
HUBERT
13 września był dniem dość pracowitym w terenie. Niedzielę zacząłem właśnie od odwiedzin Hubcia wraz z całą familią. Słowo familia nie pojawia się przypadkowo, podobno we Włoszech tak wszyscy mówia na swoje rodziny. A skąd wątek włoski na tym chrzcie ? Mam nadzieję, że sami dostrzeżecie :)
CHRZEST MIŁOSZA
Tym razem jako główny aktor Miłosz Jan. Na codzień mieszkający w Warszawie. Jednak rodzinne strony zawsze dla większości ludzi są bardzo sentymentalne. Tak było również tym razem.
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- Następny artykuł
- koniec